Cześć, zmieniałem przednie hamulce w golfie mk1 cabrio z 239 na 280 na zacisku z omegi i tarczy z g60, oraz tył bębny na tarcze z golfa mk3. Wszystko złożone, jednak po przelaniu kilku litrów płynu, odpowietrzaniu na zapalonym/zgaszonym silniku itp. hamulec dalej miękki. Dziś odkryłem że po zaciśnięciu elastycznego przewodu hamulcowego przy przednim zacisku pedał hamulca jest prawidłowy. Bez znaczenia który przewód zacisnę, ten sam efekt - hamulce są! Przy zaciśnieciu jednego tylnego przewodu różnica nie wyczuwalna, przy obydwu zaciśniętych jest różnica, natomiast nie aż tak duża jak przy zaciśniętym jednym przednim.

Zaznaczę jeszcze, że ubytków płynu ani nieszczelności nie zauważyłem.

Co może mieć na to wpływ? Pompa hamulcowa za słaba? Została oryginalna z cabrio, razem ze serwem. Z tym że cabrio posiada pompę 20mm (i wiem że sporo osób jeździ na takim zestawie bez ingerencji w pompę), a możliwość wymiany jest na pompę z T4 22mm. Pytanie czy to zrobi różnicę? Czy może jeszcze gdzie indziej leży przyczyna że pedał hamulca jest miękki, a po zaciśnięciu (zablokowaniu dostępu) do jednego z z zacisków przednich jest dobrze?
Może ktoś się już z czymś podobnym spotkał?

Witam. Mialem identycznie po swapie hamulcow z mk4. Przelane litry plynu hamulcowego i nic. Okazalo sie za na pompie hamulca jest maly odpowietrznik. Klucz nr 7 z tego co pamietam. Odpowietrzylem tyko na pompie i po problemie.